Fraszka-(wł. frasca - gałązka, drobiazg, bagatela, błahostka) – krótki utwór liryczny, zazwyczaj rymowany lub wierszowany o różnorodnej tematyce, często humorystycznej lub ironicznej (satyrycznej). Posiada puentę. Fraszka wywodzi się ze starożytności, swoimi korzeniami sięga do epigramatu, którego twórcą był Symonides z Keos. Były to krótkie napisy na kamieniach nagrobnych (epitafium) i przedmiotach codziennego użytku. Autorami fraszek było wielu znanych polskich poetów, między innymi Jan Kochanowski, Jan Sztaudynger. Kochanowski wprowadził fraszkę do literatury polskiej. Oprócz tematyki żartobliwej, np. fraszka O doktorze Hiszpanie, pisywał także fraszki refleksyjne (O żywocie ludzkim), pochwalne, biesiadne, miłosne (Do Kasi). Bardzo znane są: Na dom w Czarnolesie, Na lipę, Raki. Do dziś zachowało się ok. 485 fraszek Jana Kochanowskiego. Poeta ten był również autorem spolszczonej nazwy tego wiersza.
NA NABOŻNĄ
Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czego się, miła, tak często spowiadasz?
NA LIPĘ
Uczony gościu! Jeśli sprawą mego cienia
Uchodzisz gorącego letnich dni promienia,
Jeślić lutnia na łonie i dzban w zimnej wodzie
Tym wdzięczniejszy, że siedzisz i sam przy nim w chłodzie:
Ani mię za to winem, ani pój oliwą,
Bujne drzewa nalepiej dżdżem niebieskim żywą;
Ale mię raczej daruj rymem pochwalonym,
Co by zazdrość uczynić mógł nie tylko płonym,
Ale i płodnym drzewom; a nie mów:
"Co lipie Do wirszów?" - skaczą lasy, gdy Orfeus skrzypie.
O ŻYWOCIE LUDZKIM
Fraszki to wszytko, cokolwiek myślemy,
Fraszki to wszytko, cokolwiek czyniemy;
Nie masz na świecie żadnej pewnej rzeczy,
Próżno tu człowiek ma co mieć na pieczy.
Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to minie jako polna trawa;
Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom.
NA ZDROWIE
Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Tam człowiek prawie
Widzi na jawie
I sam to powie,
Że nic nad zdrowie
Ani lepszego,
Ani droższego;
Bo dobre mienie,
Perły, kamienie,
Także wiek młody
I dar urody,
Mieśca wysokie,
Władze szerokie
Dobre są, ale -
Gdy zdrowie w cale.
Gdzie nie masz siły,
I świat niemiły.
Klinocie drogi,
Mój dom ubogi
Oddany tobie
Ulubuj sobie!
DO SNU
Śnie, który uczysz umierać człowieka
I ukazujesz smak przyszłego wieka,
Uspi na chwilę to śmiertelne ciało,
A dusza sobie niech pobuja mało!
Chce li, gdzie jasny dzień wychodzi z morza,
Chce li, gdzie wieczór gaśnie pozna zorza
Albo gdzie śniegi panują i lody,
Albo gdzie wyschły przed gorącem wody.
Wolno jej w niebie gwiazdom się dziwować
I spornym biegom z bliska przypatrować,
A jako koła w społecznym mijaniu
Czynią dźwięk barzo wdzięczny ku słuchaniu.
Niech się nacieszy nieboga do woli,
A ciało, które odpoczynek woli,
Niechaj tym czasem tesknice nie czuje,
A co to nie żyć, w czas się przypatruje.
Analiza fraszki „Do snu”
Kto mówi w wierszu?
Podmiot liryczny (mówiący w wierszu) nie ujawnia się bezpośrednio.
Do kogo mówi ?
Do snu.
Jaka jest tematyka utworu?
Tematem utworu jest sen ,ale w kontekście szczególnym –sen jako zapowiedź przyszłego życia, życia wiecznego, w którym dusza uwolni się od ciała.
Ogólnie można więc powiedzieć ,że w wierszu zostają poruszone tematy filozoficzne i religijne ,że jest to wiersz refleksyjny.
Jakie uczucia dominują w wierszu? Co można powiedzieć o jego nastroju?
Spokój i harmonia są typowe dla epoki renesansu. Zarówno sen, jak i śmierć zostają tu przedstawione jako pewne naturalne stany, które mają swe miejsce w świecie. Nie ma tu przerażenia. Ani epatowania śmiercią, chodź też zostaje przywołana.
Mówi się o funkcji snu w kontekście przygotowania człowieka do śmierci- spokojnie, w sposób wyważony. Wszystko ma tu swój sens i cel.
Jakie jest przesłanie utworu?
Już za życia ziemskiego, doczesnego warto przygotowywać się do życia wiecznego. Choćby tak fizjologiczna czynność jak sen może przypomnieć nam o ostatecznym przeznaczeniu.
Sen to ukojenie chwilowe, śmierć zaś – wieczne.
Środki stylistyczne(artystyczne)
Apostrofa- „Śnie ,który uczysz umierać człowieka ‘’
Metafora- „Śniegi panują i lody’’
Personifikacja- „Śnie, który uczysz umierać człowieka ‘’
Anafora- „Chce li, gdzie jasny dzień wychodzi z morza,
Chce li, gdzie wieczór gaśnie pozna zorza’’
„Albo gdzie śniegi panują i lody,
Albo gdzie wyschły przed gorącem wody.’’
Porównanie- „A jako koła w społecznym mijaniu
Czynią dźwięk barzo wdzięczny ku słuchaniu.’’
Epitety- np.: przyszłego wieka, śmiertelne ciało, jasny dzień
Jaka jest konstrukcja utworu?
To wiersz stychiczny, sylabiczny, jedenastozgłoskowiec, ze średniówką po piątej sylabie( 5+6). Zastosowano w nim rymy dokładne, żeńskie, parzyste( aa bb cc).